Zapraszam także na Instagram: @komixiara i @zonefullofdolls !!!- * EWELINA G.*

niedziela, 31 marca 2024

STINKOR - MASTERS OF THE UNIVERSE REVELATION

 STINKOR


Piękny! Po prostu!
I w przeciwieństwie do oryginalnego Stinkor'a z lat 80tych...
Niczym nie "pachnie" 😁


Ten ze zdjęcia powyżej nadal, po tylu latach, specyficznie śmierdzi (jak prl'owska 'woda kolońska' wujka Franka!), co dodawało tym figurkom magicznego uroku 😉

Ale dzisiaj pewnie coś podobnego, jest zakazane milionem nakazów różnych instytucji, od Greenpeace po jakiś Feministyczny Ruch Zbawienia 😂

Takie czasy mamy... Musimy z tymi ograniczeniami żyć!

No więc najnowszy Stinkor jest pachnący tylko plastikiem...
Na jego pudełku są piękne ilustracje!



Sama figurka ma mnóstwo dodatków...


Opcja dodatkowej główki rozwala system!
Coś wspaniałego, wszyscy chyba kochamy takie urozmaicenia!
😍



Tył:


Stinkor zasilił ekipę Revelation jaką już mam.
Lubię tę postać, cieszę się, że trafił mi się w idealnym stanie, bez uszkodzeń.
Ostatnio naczytałam się narzekań innych kolekcjonerów, na jakieś felery.
Ale z moim Stinkor'em jest OK


Seria "Revelation" jest absolutnie godna polecenia, jeśli kochacie uniwersum MOTU.

💖💖💖💖💖





😂😂😂😂😂

Z okazji Świąt Wielkanocnych, życzę wszystkim zdrowia i mnóstwa radości!
Wspaniałych chwil i super prezentów!


🥚🐰🐣🥚

wtorek, 27 lutego 2024

SPIKOR - MASTERS OF THE UNIVERSE REVELATION

 SPIKOR


Kolejna figurka z serii: "Masters Of The Universe Revelation" wpadła mi w ręce. 
Tym razem jest to wspaniały Spikor! 
Z tej serii mam już: Evil-Lyn, Skeletor'a, He-Man'a, Tri-Clops'a, Beast Man'a & Stinkor'a.
Czadowa postać z tego Spikora 😁

Ilustracje na pudełku zachwycają!


Piękne grafiki!


Figurka w bąblu:


Spikor ma oczywiście tak jak reszta sporo punktów artykulacji i mnóstwo ciekawych dodatków.



Polecam figurki "MOTUR" jak zwykle. Bardzo lubię tę serię figurek. 
Pięknie prezentują się np na półce. Na pewno dobrze posłużą np do tworzenia filmików stop-motion.
Dobra ta seria, cenowo też jest zachęcająca.


Następny post będzie dotyczył Stinkor'a 😉

Pozdrawiam!
💖

poniedziałek, 19 lutego 2024

GODZILLA - PRL

 Godzilla


Kolejny post z serii: RUBBEROMANIA

W PRLu te figurki były w Polsce bardzo popularne, pamiętam je min. z "Odpustów" oczywiście, ale pamiętam także, że były bardzo drogie. 

W kolekcji mam taką wielgachną, gumową Godzillę:



Podstawowe punkty artykulacji, można się fajnie pobawić 😁



Godzilla: "AAAAAGGGHHHOOOOORRRRAUUUHHH!!!"


Sygnaturka:

Dor Mei 1986


Posiadam mniejsze, plastikowe Godzille:

Czarna ze srebrnym dodatkiem...




... i zielona ze złotym!


Obie wersje są super. Ruszają łapami i ogonem. Najfajniejsze było to, że gdy kupowałam je na OLX za grosze, na zdjęciu wyglądały jakby miały po 10 cm.
A to dwa kloce prawie 30 centymetrowe 😁
Fajna niespodzianka była!


Mam też dwa absolutne dziwolągi w kolekcji. Twór jak najbardziej Polski!
Byliśmy i jesteśmy Mistrzami bootlegów!

Jeden egzemplarz kupiłam niestety zniszczony...
Ale jaki fajnisty!
Kwintesencja zabawek z PRLu!
Ruchome ręce, nogi, ogon i głowa!



Ktoś mu poobcinał paluchy, grzbiet...
😓



Drugi dziwoląguś wpadł mi w ręce od Pana, który miał go od dziecka. Kupiony w czasach PRLu, uszanowany, po prostu przepiękny 😊

Oto on:




Obaj razem:




Takie Godzillowate z PRLu były co najmniej w trzech różnych wersjach, są w Polsce kolekcjonerzy, którzy posiadają trzecią wersję... 
Równie zachwycającą 😍
Niestety są to rzadkie okazy, więc póki co, mogę dumnie zaprezentować tylko te dwa Potworki.

Mam jeszcze różową Godzillę, ale ta figurka musi zostać doprowadzona do jako-tako dobrego wyglądu. Pewna Pani trzymała ją lata w piwnicy i niestety coś nieciekawego stało się z jej gumą...
(Takie są uroki kolekcjonowania starych zabawek!)
Będę ją ratować, więc pewnie kiedyś o niej tutaj napiszę prezentując jej zdjęcia.
Pokażę też jej zdjęcia w parze z równie różowym Giganem 😉


Pozdrawiam 😊

wtorek, 13 lutego 2024

GUMOWE SMOKI PRL

 Gumowe Smoki z PRL


Urocze pyszczki, fantazyjne kolory.
Pamiętam, że był też żółty wariant.
Uwielbiałam się nimi bawić, są z miękkiej gumy, mogły pożerać trawę, kamienie, patyki i pić wodę prosto z ...kałuży! 😁

Królowały na Odpustach!
Stały w rzędzie na stolikach i czekały, aż je ktoś kupi 😀

Świetne figurki, na zawsze pozostaną w moim sercu!

Mam trzy sztuki:


Niestety, guma trochę zaczyna się miejscami kruszyć, odłamywać. 
Zielonemu coś wszamało końcówkę ogona 😂

Mam w kolekcji jeszcze jednego Smoka.
Ma inny wygląd, jest nieco większy, wielokolorowy.
Starszy model.


Za granicą nazywa się go:

"Giant Dragon Hong Kong"





Mój GIGANT niestety jest uszkodzony, kupiłam go parę lat temu, poprzedni właściciel nie dbał o niego. I zwyczajnie się nad biedakiem pastwił...

W tym poście wspominałam film z Sylwestrem Stallone "Cobra".
Tam w jednej scenie, na straganie wiszą min. takie właśnie Smoki!


W latach 70-80tych za granicami naszego kraju, były dostępne inne warianty takich Smoków.
Znalazłam kilka ciekawych przykładów:

(google.com)

(google.com)

(google.com)

(google.com)

(google.com)

(google.com)

(google.com)

(google.com)

(google.com)

Od koloru do wyboru!
Wszystkie fantastyczne, stare, vintage, ale magiczne!

Moje nadal pałaszują co się da:



Pamiętacie te zabawki?
Pewnie miło je wspominacie 😀

To jest kolejny post z cyklu:


Były już poruszane w nim gumowe zabawki z PRLu, jak:
- krokodyle, goryle, szkielety, żaby, nietoperze itd.

Zapraszam do lektury!

😉